Silny wiatr, który dziś po południu przeszedł nad miastem, doprowadził do niebezpiecznego zdarzenia na ulicy Tęczowej. Około godziny 17:00 potężny podmuch powalił drzewo, które runęło na budynek mieszkalny przy numerze 31. Na miejsce natychmiast skierowano jednostki Straży Pożarnej i Straży Miejskiej. Niestety wjazd na teren był całkowicie zastawiony przez pięć zaparkowanych samochodów, co uniemożliwiło pojazdom ratowniczym dojazd do miejsca zdarzenia Jak się jednak okazało, szybkie dotarcie do posesji nie było możliwe. Wjazd na teren był całkowicie zastawiony przez pięć zaparkowanych samochodów, co uniemożliwiło pojazdom ratowniczym dojazd do miejsca zdarzenia. Służby musiały wezwać lawetę, by usunąć pojazdy i udrożnić dostęp.
— Czas reakcji w takich sytuacjach ma ogromne znaczenie. Każda minuta opóźnienia może zaważyć na bezpieczeństwie ludzi — podkreślają strażacy.
Z uwagi na ryzyko dalszego osunięcia się konarów mieszkańcy pobliskich budynków zostali poproszeni o pozostanie w domach. Nie było jednak potrzeby ewakuacji – nikt nie odniósł obrażeń. Po usunięciu samochodów strażacy przystąpili do cięcia i usuwania powalonego drzewa.
Służby apelują do kierowców o rozsądek i przestrzeganie przepisów:
– Nie zastawiajmy dróg pożarowych ani dojazdów do posesji. W sytuacjach kryzysowych każda sekunda może decydować o ludzkim życiu &nd