518 razy przy zdarzeniach związanych z przechodzącym frontem atmosferycznym interweniowała w czwartek straż pożarna – poinformował w piątek rano (11 lipca) rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Karol Kierzkowski.
Najwięcej interwencji było w województwach podkarpackim – 90 zdarzeń, mazowieckim – 61 zdarzeń i śląskim – 60 zdarzeń. W czwartkowe działania – usuwanie wiatrołomów i udrażnianie szlaków komunikacyjnych, zabezpieczanie uszkodzonych dachów, udrażnianie przepustów oraz wypompowywanie wody z zalanych piwnic i posesji – zaangażowanych było ponad tysiąc strażaków PSP i 2,4 tys. druhów z Ochotniczych Straży Pożarnych.
Interwencje
W czwartek – w związku z nowymi prognozami meteorologicznymi – wszystkie jednostki odwodu operacyjnego, które miały wspierać działania powróciły do macierzystych baz. Dwie kompanie specjalne z woj. zachodniopomorskiego i pomorskiego (142 strażaków i 43 pojazdów) były w Sieradzu (woj. łódzkie), kompania szkolna Akademii Pożarniczej (44 osób i 2 pojazdów) w Częstochowie (woj. śląskie), a kompania specjalna z woj. wielkopolskiego (65 strażaków i 21 pojazdów) – w Katowicach.
Od 7 do 10 lipca łącznie odnotowano 4,8 tys. interwencji z udziałem ok. 9,4 tys. strażaków PSP i 22 tys. druhów OSP. Podczas przechodzenia frontu sześć osób zostało rannych, w tym dwóch ratowników PSP z lekkimi obrażeniami – podał rzecznik straży. Uszkodzonych lub zerwanych zostało ponad 400 dachów na budynkach mieszkalnych i gospodarczych.
Przypomniał, iż do godz. 22 w piątek obowiązują ostrzeżenia IMGW najniższego – pierwszego stopnia o intensywnych opadach deszczu i silnym wietrze dla Polski północnej.