Wałbrzyscy strażacy ćwiczą na klatkach schodowych

Poznają sposoby uwalniania z nowych i starych wind, a także tajniki instalacji fotowoltaicznych na wysokościowcach. Wałbrzyscy strażacy zakończyli kolejną serię szkoleń na budynkach Spółdzielni Mieszkaniowej Podzamcze.

Od kilku lat, co najmniej raz w roku przez 3 dni spotykają się w terenie poznając nowinki wprowadzane przez zarządcę. To ważne, bo tego dotyczą wyjazdy na zgłoszenia - mówi starszy kapitan Tomasz Kwiatkowski z PSP w Wałbrzychu. "Strażacy ćwiczą na obiektach Spółdzielni Mieszkaniowej Podzamcze. Co raz więcej osób starszych, zagrożenia różne związane przede wszystkim też z dotarciem do tych osób, ale też i związane z windami, z instalacjami, które bezpośrednio są tutaj na terenie osiedla. Wymiana doświadczenia i sugestii jest istotną rzeczą". Szkolenie dzielone jest na 3 dni, tak aby każda zmiana miała okazję zapoznać się z obiektami. "Uczymy strażaków jak otwierać kabiny dźwigów, na co zwracać uwagę, jak to zrobić w taki sposób, żeby zrobić to szybko, nie zniszczyć dźwigu i nie narazić na niebezpieczeństwo podczas ewakuacji osoby, która została w tym dźwigu zacięta. Oczywiście fotowoltaika, zysk dla zarządcy - problem dla strażaków. Zawsze warto przećwiczyć możliwość manewrowania drabiną wysoką" - dodaje Ireneusz Sikora z SM Podzamcze. I tak też się dzieje. Strażacy ćwiczą wchodzenie na najwyższą kondygnację, rozwijanie linii gaśniczych, czy dostanie się na dach po drabinie. Poznają też sekrety działania dźwigów - zarówno starego, jak i nowego typu. Pracownicy spółdzielni pokazują też gdzie działają instalacje fotowoltaiczne, jak są zainstalowane, oraz gdzie bezpiecznie je odłączyć w razie pożaru.